Stara miłość, nowa magia, czyli "Dragon Age: The Veilguard" okiem weterana (RECENZJA)
... scen i rozwiązań zapamiętam na długo. Piszę to jako fan serii i osoba, która zagrywała się wiele godzin w każdą odsłonę, nawet "Inkwizycję"! W tej ...postaci. Dodatkowo krytycy zarzucają BioWare powtarzalność niektórych elementów i porównują "The Veilguard" do starszych części serii, oczekując "powrotu do korzeni". To błąd, bo dzisiaj